Wiodący w Wielkiej Brytanii
Niezależna platforma
Specjaliści od wind

Szukasz naprawy windy platformowej, windy ułatwiającej dostęp lub windy dla wózków inwalidzkich?

Badania pokazują, że dostęp do High Street dla osób niepełnosprawnych pozostaje "powolny"

Najnowsze badanie przeprowadzone przez organizację non-profit zajmującą się niepełnosprawnością ujawniło, że prawie jedna czwarta wszystkich sklepów odzieżowych nie ma bezstopniowego dostępu, a tylko 10% oferuje pętle indukcyjne, aby pomóc niesłyszącym klientom.

W porównaniu do szerszego badania przeprowadzonego w 2014 r., wyniki wskazują na podobną lub miejscami gorszą wydajność niż poprzednio.

Minęły dwa lata, odkąd DisabledGo zaszokowało rząd dowodami, które podkreśliły niedostępność brytyjskiej High Street dla osób niepełnosprawnych. wyłączony ludzi.

W 2014 roku dostawcy informacji o dostępności odwiedzili osobiście ponad 25 000 sklepów i restauracji. Była to jedna z największych tego typu ocen w Wielkiej Brytanii.

Jednak w 2017 r. najnowsza analiza 1295 sprzedawców detalicznych z branży modowej pokazuje, że niewiele się zmieniło.

Mówiąc o wynikach badań, Anna Nelson, dyrektor wykonawczy DisabledGo.com, powiedziała: "postęp jest powolny".

"Mieliśmy nadzieję, że badanie wykaże poprawę w ciągu ostatnich dwóch lat, ale niestety tak nie jest".

W tym tygodniu przyglądam się niepełnosprawności i branży modowej w ramach tygodnia BBC Disability Works i otrzymałem te ekskluzywne dane.

Spośród 1295 sklepów odzieżowych odwiedzonych przez DisabledGo, ponad 60% nie zapewniło pracownikom żadnego szkolenia w zakresie świadomości niepełnosprawności - co stanowi niewielką poprawę w porównaniu z audytem z 2014 roku.

Jednak mniej sprzedawców było w stanie zapewnić pętlę indukcyjną, a sytuacja dla wózek inwalidzki Użytkownicy również byli nieco gorsi.

Bariery High Street

Spośród 1295 sklepów odzieżowych odwiedzonych przez DisabledGo:

  • 23% nie miał dostępu dla osób na wózkach inwalidzkich
  • 96% był w stanie zapewnić miejsce do siedzenia i odpoczynku
  • Tylko 10% posiadał pętlę indukcyjną dostępną dla klientów z aparatami słuchowymi.
  • Tylko 38% zapewniło pracownikom szkolenie w zakresie świadomości niepełnosprawności.

Rozsądek biznesowy

Najnowsze dane Departamentu Pracy i Emerytur pokazują, że zbiorowa siła nabywcza osób niepełnosprawnych, często określana jako "fioletowy funt", wzrosła do 249 miliardów funtów.

"Można by pomyśleć, że w połączeniu z prawnymi zobowiązaniami każdego sprzedawcy detalicznego do wprowadzenia rozsądnych dostosowań byłoby to katalizatorem zmian" - mówi Anna Nelson z DisabledGo.com.

"Dla nas dostarczanie wspaniałych usługa dla osób niepełnosprawnych powinno być po prostu zapewnienie doskonałej obsługi klienta".

Media captionWyjaśnienie mocy "fioletowego funta"

Ustawa o równości z 2010 r. ma na celu zapewnienie osobom niepełnosprawnym równego dostępu we wszystkich dziedzinach życia. Może to oznaczać zmianę sposobu świadczenia usług, zapewnienie dodatkowego sprzętu i/lub usunięcie barier fizycznych.

Ale jeśli chodzi o modę, bariery stojące przed osobami niepełnosprawnymi nie kończą się tylko na fizycznym dostępie. Według organizacji charytatywnej Scope reprezentacja niepełnosprawności na High Street "po prostu nie spełnia oczekiwań".

Istnieją jednak oznaki, że rząd dostrzega tę kwestię.

W oświadczeniu dla BBC Penny Mordaunt, minister stanu ds. osób niepełnosprawnych, powiedziała: "Nasze witryny sklepowe, strony czasopism i wybiegi powinny odzwierciedlać różnorodność naszego społeczeństwa i chcę widzieć, jak firmy podejmują prawdziwy wysiłek, aby być otwartymi dla wszystkich".

"Dlatego w tym tygodniu ogłosiłem nowych mistrzów, którzy zajmą się kwestiami, z którymi borykają się niepełnosprawni konsumenci, od kupowania ubrań po podróżowanie za granicę. Podkreślą oni znaczenie bycia włączającym, jednocześnie wykorzystując 249 miliardów funtów siły nabywczej niepełnosprawnych konsumentów".

Jedną z kobiet, której misją jest zmiana sytuacji, jest prezenterka Channel 4 i projektantka produktów Sophie Morgan.

W 2010 roku zaprojektowała i opracowała "mannequal", wózek inwalidzki dla siedzącego manekina.

Będąc w przeszłości modelką, Sophie jest pasjonatką mody "dla każdego ciała".

Około 2012 roku udało jej się umieścić swój manekin w witrynie dużego sklepu na High Street. Jej produkt został wykorzystany jako część kampanii podczas Paraolimpiady w Londynie.

Ale gdy tylko Igrzyska dobiegły końca, kampania i Sophie się skończyły.

Rozczarowana niekończącymi się przeszkodami, Sophie położyła swojego mężczyznę do łóżka.

Teraz jednak czuje, że nadszedł właściwy czas, by spróbować ponownie.

Spotkałem się z Sophie w Londynie, aby zobaczyć jej produkt świeżo po zejściu z linii produkcyjnej. Po raz pierwszy zobaczyła go w sklepie od prawie pięciu lat.

"Projektanci mody otwierają się na kreatywne możliwości związane z różnorodnością. Ale podczas gdy opinia publiczna i prasa uznają i celebrują równość na wybiegu, nie przeniosło się to jeszcze na High Street.

"Sam produkt to tylko drobnostka. Musimy naciskać, aby sprzedawcy detaliczni faktycznie powiedzieli "tak, OK, posłuchamy"" - mówi Sophie.

"To krzesło to tylko jedna mała rzecz w większym obrazie, ale czuję, że właśnie dlatego to zrobiłem, to było jak robienie małych kroków i zobaczenie, co się stanie. I to jest właśnie ten krok".

Odpowiadając na wyniki najnowszego badania, Brytyjskie Konsorcjum Detalistów stwierdziło, że detaliści ciężko pracują, aby sklepy były jak najbardziej dostępne.

"Na przykład wiele z nich ma szerokie przejścia, oferuje rampy jako alternatywę dla schodów i ma pod ręką pracowników, którzy w razie potrzeby zapewniają dodatkową pomoc.

"Niestety, sprzedawcy detaliczni mogą być ograniczeni w zakresie rozsądnych dostosowań ze względu na wiek lub projekt budynku, ale będą mieli inne zasady ułatwiające dostęp do tej usługi".

"Jesteśmy tacy sami

Z dala od High Street, brytyjski duet projektantów Teatum Jones zrobił ogromny krok naprzód podczas tegorocznego Londyńskiego Tygodnia Mody.

Obsada Kelly Knox, która urodziła się bez dolnej połowy lewego ramienia, oraz po amputacji Jacka Eyersa to pierwszy taki przypadek na London Fashion Week.

Nie jest to jednak wyczyn, ani kampania. Catherine Teatum i Rob Jones podczas projektowania myślą o osobach niepełnosprawnych - nie uważają tego za coś szczególnie rewolucyjnego.

"Oni [osoby niepełnosprawne] mają siłę nabywczą, którą nikt nie wydaje się być zainteresowany. Jest to więc wystarczający powód, by być uczciwym" - mówią.

"Nie dostosowaliśmy niczego do tej kolekcji, podeszliśmy do stylizacji i castingu tej kolekcji tak, jak do każdej innej kolekcji. Głównym przesłaniem dla nas jest to, że wszyscy jesteśmy tacy sami.

"Dlaczego ktoś, kto być może jest niepełnosprawny... miałby mniej pragnąć luksusowej mody?".

 

Więcej z bloga

pl_PLPolish